Schab po mazursku

30 marca 2017

korzenno-winny schab po mazursku w sosie śliwkowym

To co, zaczynamy świąteczne przygotowania na poważnie? :) To już czas najwyższy, jak mi się wydaje, szczególnie, że ten biegnie jak szalony. Nie obejrzymy się, jak zastanie nas Niedziela Palmowa, a potem już tylko chwila do Wielkanocy. Mięsa, pasztety, jaja, baby, mazurki i serniki - wszystko trzeba zaplanować, przewertować przepisy, przetestować i wpisać na listę do zrobienia. Zaczynam od mięs, bo nie ukrywam, że te kręcą mnie najmniej, więc przerobię je na początek, żeby na później zostawić sobie przyjemność zabawy z przystawkami i słodkościami. W końcu święta bez szynki, białej kiełbasy czy pieczystego to jak święta bez mazurków i bab. Dziś polecam Wam do przedświątecznego testowania schab po mazursku.

Schab po mazursku to mięso duszone, nie pieczone, a przez to soczyste i pełne smaku. Polecam je szczególnie tym, którzy nie znoszą wysuszonego na wiór w piecu mięsa schabowego. To, duszone w korzenno-winnym sosie śliwkowym na powidłach (najlepiej tych bez dodatku cukru) można przyrządzić na dwa sposoby - od razu podzielone na plastry w sosie lub w całości, z sosem podawanym oddzielnie. Wybrałam ten drugi sposób, bo schab jest tak samo smaczny na ciepło, jak i na zimno, więc można przygotować go wcześniej i podać na wielkanocne śniadanie, a później razem z sosem na obiad.

Jeżeli ktoś nie przepada za korzennymi smakami, na święta polecam też schab pieczony w maśle ziołowym - tak samo soczysty i smaczny.

korzenno-winny schab po mazursku w sosie śliwkowym

korzenno-winny schab po mazursku w sosie śliwkowym

Schab po mazursku:
(wg Kuchnia Warmii i Mazur)

1 kg schabu bez kości,
500 ml bulionu warzywnego,
200 ml wytrawnego czerwonego wina,
50 g masła (najlepiej klarowanego),
30 g powideł śliwkowych,
30 g bułki tartej,
4 goździki,
3 ziarna ziela angielskiego,
1 łyżeczka cukru,
1 łyżka mąki,
sól i pieprz

Umyte mięso natrzeć solą i pieprzem, włożyć do wrzącego bulionu warzywnego i obgotować, przewracając kilka razy. Wyjąć i osuszyć.

Na dużej patelni rozgrzać masło. Włożyć mięso i obsmażyć na rumiano z każdej strony. Razem z masłem, mięso przełożyć do garnka lub rondla i posypać bułką tartą.

Pozostały, gorący bulion wymieszać z powidłami i cukrem, zalać tym mięso. Dodać goździki i ziele angielskie i dusić schab pod przykryciem na małym ogniu 1,5 - 2 godziny, aż mięso będzie miękkie. Co jakiś czas trzeba odwracać mięso i sprawdzać, czy nie przywarło do dna.

Kiedy schab będzie miękki, dodać czerwone wino oraz mąkę, rozrobioną z kilkoma łyżkami bulionu lub wody. Wszystko doprawić solą i pieprzem i gotować jeszcze ok. 15 minut, aż sos zagęści się.

Podawać na ciepło lub zimno, pokrojony w plastry z sosem.

korzenno-winny schab po mazursku w sosie śliwkowym

korzenno-winny schab po mazursku w sosie śliwkowym

12 komentarzy

  1. Cześć Agnieszko, obserwuję Twój blog już od jakiegoś czasu. Sama jestem blogerką i niedługo chciałabym wystartować z nowym projektem, powiązanym również częściowo z moim
    blogiem. Szczegółami chętnie się podzielę za 2-3 miesiące. Dlatego mam
    ogromną prośbę: czy zdradzisz mi jaki jest Twój ulubiony kolor i czy
    dominuje on w Twojej kuchni oraz jaki jest Twój ulubiony kształt?
    Oczywiście jeżeli Twoi czytelnicy mają ochotę podzielić się taką
    informacją, chętnie poczytam :-) pozdrawiam Justyna Pielech relaxtime.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kuchni u mnie króluje biały i limonkowy i rzeczywiście bardzo lubię te kolory :) A kształt? Hmm, nigdy się nie zastanawiałam ;) Ale lubię spokojne, łagodne kształty, więc może być koło :) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Oczarowałaś mnie 😍 Rewelacyjny przepis na soczysty schab i do tego z powidłami własnej roboty. Śliwki z mięsem to duet doskonały! Biorę nawet w ciemno 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powidła własnej roboty zawsze najpewniejsze :) Ja też lubię to połączenie z mięsem, nawet nieśmiertelny schab nadziewany śliwkami suszonymi :)

      Usuń
    2. Wyszło przepysznie 😋 Będę do tego przepisu wracać.

      Usuń
  3. Spróbuje choc niekoniecznie na Swieta bo u nas króluje jagnięcina z mięs. Ciekawie brzmi i wyglada.

    OdpowiedzUsuń
  4. Po 2 godzinach duszenia schab na pewno nie będzie soczysty. Kruchy owszem ale nie soczysty. To delikatne mięso, któremu wystarczy 45-50 minut.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój się dusił coś trochę ponad godzinę i był smakowicie soczysty, ale to był malutki, kilogramowy kawałek. Większy na pewno musiałby dusić się dłużej, ale wszystko zależy od rodzaju i wielkości schabu.

      Usuń
  5. Mmm, te korzenne smaki to zdecydowanie coś dla mnie :)
    Uwielbiam też mięsa z owocowymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń