Dzisiejszy wpis też jest wpisem na życzenie :) Za każdym razem, kiedy pojawiają się tutaj pierogi, powtarzają się pytania, jak zrobić pierogi z falbanką - dekoracyjnym brzegiem. Mam nadzieję, że ten wpis i filmik rozwieją wątpliwości, choć jak w każdej dziedzinie - trening czyni mistrza i najlepiej nauczyć się tego metodą prób i błędów na własnych pierogach. Mnie zajęło to sporo czasu :)
Niekwestionowaną mistrzynią robienia pierogów z falbanką w rodzinie była od zawsze moja ciocia. Każda Wigilia w dzieciństwie (bo wówczas zwykle lepiłyśmy pierogi wspólnie) była dla mnie powodem wielu frustracji, bo tak bardzo chciałam nauczyć się robić falbanki, a tak bardzo wtedy mi to nie wychodziło, mimo podpatrywania zwinnych rąk cioci, własnych prób i ćwiczeń. Ale z biegiem czasu okazało się, że z lepieniem pierogów z falbanką jest tak, jak z nauką języka obcego - wiele lat nauki, ćwiczeń i frustracji, aż pewnego pięknego dnia po prostu zaczynasz płynnie mówić i rozumieć :) Tak też pewnego pięknego dnia w końcu udało mi się zrobić pieroga z falbanką i od tego czasu potrafię lepić je w ten sposób nawet z zamkniętymi oczami :)
Poza walorami dekoracyjnymi, takie "falbankowanie" bardzo przydaje się, kiedy na raz robimy pierogi z różnym farszem - wtedy najłatwiej zaznaczyć każdy rodzaj pierogów innym sposobem sklejania brzegów.
Jak zrobić pierogi z falbanką?
Myślę, że film najlepiej przedstawia, jak zrobić tę słynną falbankę. Ale tłumacząc to na piśmie - najpierw dokładnie sklejamy brzegi pieroga klasycznie, a później kciukiem, pod pewnym kątem zaginamy i sklejamy brzeg dookoła. Po ugotowaniu ta falbanka świetnie się zachowuje, nie traci kształtu, a dodatkowo farsz pierogów zamknięty jest w środku solidniej, bo podwójnie.
pirogów z rosołem jeszcze nie jadła ;)
OdpowiedzUsuńTe w rosole to dzyndzałki warmińskie z wołowiną. Coś jak kołduny - bardzo fajnie smakują w rosole :)
Usuńhttp://www.everycakeyoubake.pl/2017/01/dzyndzalki-warminskie-z-wolowina.html
fajny wpis, ta falbanka w sumie taka łatwa do wykonania :) dziękuję
OdpowiedzUsuńTak, to tylko tak skomplikowanie wygląda, a jak się już załapie, to bułka z masłem :)
UsuńBardzo dziękuję Komarko 😘 Będę próbowała, nie ma to jak uczyć się od najlepszych!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) I mam nadzieję, że teraz pójdzie Ci już jak po maśle :)
UsuńA mi jakoś już za pierwszym razem wychodziły;)
OdpowiedzUsuńZdolniacha! :) Ale ja zaczynałam tak około 10 roku życia - wtedy to było mega trudne :D
Usuńpiękne pierogi, ja nauczyłam się robić falbanki9ciut inna technika) jak byłam mała i z Babcia lepiłam , teraz mogę lepić nawet śpiąc, masz rację ćwiczenia czynią mistrza Komareczko
OdpowiedzUsuńCo dom to obyczaj i to jest najfajniejsze :)
UsuńSerio? Jestem w szoku , ze to takie proste ! Cooo ja sie nakombinowalam jak zrobic taka koronke , ze hej ! Aaa tu prosze ... d z i e k u j e !
OdpowiedzUsuńMam nadziej, ze mi wyjdzie za pierwszym razem i mam takie pytanie: co robisz z zostawionym ciastem (skrawki) ?
Od dawna robie pierogi krojac ciasto nozem i nie zostaja mi skrawki ciasta , ktore kiedy ponownie uzywalam robilo sie twarde.
Tak naprawdę to pikuś, tylko trzeba załapać ten ruch palców :) A skrawki od razu zbieram pomiędzy wyciętymi krążkami, żeby nie wyschły i wrzucam do miski przykrytej folią, gdzie cały czas leżakuje sobie reszta ciasta i wałkuję jeszcze raz do wyczerpania składników :)
UsuńMuuszę to przećwiczyć z moją córką, przyda się, gdy zrobimy różne farsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Komarko :)
Piękne! Uwielbiam lepić pierogi :)
OdpowiedzUsuńWydaje się, że to takie proste patrząc na filmik :) przy następnej okazji spróbuję zrobić takie piękne falbanki! :)
OdpowiedzUsuńjak tutaj smacznie, muszę spróbować czy teraz wyjdą mi te falbanki, bo ciągle wychodzą mi grule.
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Tak mi się spodobały te pierogi, że zrobiłam ciasto pierogowe ćwiczę robienie falbanek. Powoli coś zaczyna wychodzić. Jeszcze z tydzień i będę już umiała je robić. A przy okazji zapytam, czy robiła pani pierogi z boćwiną i białym serem? Wszyscy je chwalą a nigdzie przepisu. Pozdrawiam, Agata.
OdpowiedzUsuńNa pewno w końcu wyjdzie idealnie, a potem to już samo wejdzie w krew (i w palce ;)) :) Pierogów z boćwiną i serem jeszcze nie robiłam, ale chętnie wypróbuję. Jak wyjdą dobre, to oczywiście podzielę się :)
UsuńNie umiem robić falbanki... Obejrzałam sobie ten filmik ładnych kilka razy, będę próbowała znowu...
OdpowiedzUsuń