Pod koniec sierpnia zawsze zabieram się za zioła. Przerabiam bazylię na pesto i mrożę w małych słoiczkach na zimę, suszę tymianek, majeranek, oregano, lubczyk i miętę. Bez ziół kuchnia smakuje płasko i jałowo i nie wyobrażam sobie, że mogłabym obejść się bez ich aromatu przez długie jesienno-zimowe miesiące. Przy okazji miętowych zbiorów zrobiłam też syrop miętowy.
Zamknięty w buteleczkach, miętowy aromat w cukrowym syropie przyda się do herbaty, miętowej lemoniady i domowych drinków. Fantastycznie smakuje też skropiona nim sałatka owocowa, lody i desery. Przygotowanie syropu jest banalnie proste. Buteleczki najlepiej trzymać w lodówce, ale jeśli ktoś zamierza przygotować na raz większą ilość syropu, można go dla pewności zapasteryzować.
Syrop miętowy:
1 szklanka wody,
2/3 szklanki cukru,
2-3 szklanki ubite liści świeżej mięty (im więcej tym lepiej),
sok z połowy cytryny
Z cukru i wody ugotować syrop. Dodać sok z cytryny.
Liście mięty ułożyć w garnku lub innym naczyniu z przykrywką. Zalać gorącym syropem cukrowym. Przykryć pokrywką i odstawić na dobę.
Po tym czasie ugnieść liście drewnianą łyżką w syropie, po czym przecedzić przez gęste sitko lub gazę. Odcedzony syrop jeszcze raz przelać do czystego rondla i doprowadzić do wrzenia i przelać do wyparzonych butelek albo słoiczków.
Syrop najlepiej przechowywać w lodówce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hmm, mrożone pesto w słoiczkach - brzmi ciekawie. Dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńSyrop jest wspaniały - pyszny 👍
OdpowiedzUsuń