Dhal - curry z soczewicy

6 marca 2017

dhal - curry z soczewicy ze Sri Lanki

Opowiadałam Wam już, jak to zakochałam się w dhal - curry z soczewicy na Sri Lance. Obiecałam też przepis na to lankijskie danie, które tam serwowane jest przez cały dzień i zwykle wchodzi w skład narodowego dania Sri Lanki jakim jest rice and curry. Korzystałam z tej sposobności z wielką radością, jedząc dhal na śniadanie, obiad i czasem kolację i o dziwo i mój żołądek nie miał nic przeciwko temu :) Na taką pogodę, jaką mamy teraz - ni to zimę, ni to wiosnę, pikantne curry to świetny pomysł, spełniam więc obietnicę i dziś serwuję dhal.

Curry z soczewicy nie musi być pieruńsko ostre - pikantność można regulować sobie pod własne preferencje ilością dodawanej papryczki chilli. Tak samo z jego gęstością - spotkałam się z bardzo rzadkim dhal, prawie o konsystencji zupy, jak i gęstym, kremowym, w zależności od ilości dodanego mleka kokosowego. Nie można zrobić go mało, bo nawet z niepełnej szklanki soczewicy wychodzi porządna porcja curry. Zresztą po co się rozdrabniać - najlepiej ugotować pełen wok i nacieszyć się smakiem dhal z ryżem, hinduskim pieczywem, chrupiącymi papadamami czy krewetkowymi prażynkami (tak, tak, na Sri Lance też lubią zagryzać dania czymś przyjemnie chrupiącym :)) Po słodkim i tłustym karnawale curry z soczewicy będzie smakować podwójnie - o tym mogę zapewnić!

dhal - curry z soczewicy ze Sri Lanki

dhal - curry z soczewicy ze Sri Lanki

Dhal - curry z soczewicy:

1 szklanka czerwonej soczewicy,
1 średniej wielkości cebula,
1 średniej wielkości pomidor,
1-2 papryczki chilli,
1 łyżeczka kurkumy,
1/2 łyżeczki nasion gorczycy (najlepiej czarnej),
1/2 łyżeczki nasion kolendry indyjskiej,
1/2 łyżeczki nasion kuminu,
1/2 łyżeczki nasion kozieradki,
kilka liści curry (suszonych lub świeżych),
1/2 szklanki mleka kokosowego,
ok. 1 łyżeczka soli

Soczewicę opłukać dobrze na sicie zimną wodą. Przełożyć do garnka, zalać wodą (musi sięgać ok. 3 cm ponad poziom soczewicy), dodać kurkumę i trochę soli i gotować do miękkości - do momentu, aż soczewica będzie miękka, ale nie rozgotowana zupełnie (około 10 minut). Na koniec dodać mleko kokosowe i jeszcze przez chwilę trzymać na małym ogniu.

W woku lub głębokiej patelni rozgrzać odrobinę oleju. Wrzucić ziarna gorczycy i kolendry. Kiedy zaczną "strzelać" dodać kumin i kozieradkę i chwilę przesmażyć. Dodać cebulę, pokrojone w plasterki papryczki chilli i liście curry i smażyć 2 minuty. Kiedy cebula zeszkli się, dodać obrany ze skórki i pokrojony w małą kostkę pomidor.

Kiedy warzywa lekko zmiękną, dodać ugotowaną soczewicę z mlekiem kokosowym. Gotować chwilę na małym ogniu i doprawić do smaku solą.

Podawać z ryżem ugotowanym na sypko.

dhal - curry z soczewicy ze Sri Lanki

dhal - curry z soczewicy ze Sri Lanki

13 komentarzy

  1. Mniam :) Koniecznie do zrobienia. Ale najpierw trzeba nabyć brakujących przypraw, bo kozieradki i kolendry indyjskiej w swojej szafce nie znajdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze zrobić sobie ich zapas, bo na pewno przydadzą się też do innych potraw. Kolendra indyjska smakuje i pachnie zupełnie inaczej niż nasza :)

      Usuń
    2. Już rozumiem wyjątkowość tego dania, wkłada się w nie serce - te przyprawy są nieziemskie 💛 Oczywiście nabyłam więcej 😉 Nie mogłam przestać jeść...

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki! Mogę potwierdzić, że też tak smakuje :)

      Usuń
  3. uwielbiam takie jedzenie. Jako weganka mogłabym codziennie tym się żywic. Niestety ciążowe mdłości mi na to nie pozwalają ale wiedz, że wygląda super pysznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam wypróbowanie, jak już wszystko wróci do normy :) Przez takie dania też mogłabym zostać weganką, ale za bardzo lubię mleko i nabiał ;)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Bardzo chętnie! Tych porcyjek sporo wychodzi z woka ;)

      Usuń
  5. Niestety, w moim 130-tysięcznym mieście na południu Polski, trudno skompletować te przyprawy. Przepis nie do wykonania :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mieszkam w dużo dużo mniejszym miasteczku ;) A wszystkie przyprawy bez problemu kupisz przez internet :)

      Usuń
  6. A niezmielone nasiona nie "strzelają" w zębach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie :) Powinny "wystrzelać" się na woku/patelni podczas prażenia :)

      Usuń