Początek Adwentu, początek przygotowań świątecznych i początek poszukiwań bożonarodzeniowych prezentów dla bliskich. Mam wrażenie, że z roku na rok poszukiwania te są trudniejsze i bardziej frustrujące, bo z zalewu towaru w sklepach coraz trudniej znaleźć coś naprawdę interesującego i wyjątkowego. Kiedy więc po kolejnej bezowocnej godzinie przekopywania sklepów internetowych lub kolejnym maratonie po centrach handlowych masz ochotę odwołać tradycję obdarowywania się podarkami, warto pomyśleć o prawdziwych prezentach od serca - własnoręcznie przygotowanych prezentach jadalnych.
Sezon ciasteczkowy 2019 uważam za otwarty :) Mam oczywiście na myśli ciastka adwentowe, pieczone w długie, jesienne wieczory, dla osłodzenia sobie tego mrocznego, listopadowo-grudniowego okresu oczekiwania na święta.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)