Do mojej wersji "ciasta maślankowego" zwykle dodaję co prawda kefir (moim zdaniem na kefirze ciasto jest bardziej puszyste), więc jest to ciasto kefirowe ;) Po sezonie truskawkowym, najbardziej smakuje mi z kwaśnymi porzeczkami, jagodami albo soczystymi wiśniami. Takie owocowe muffinki na kefirze doskonale pasują do wakacyjnego kosza piknikowego :)
Muffinki na kefirze z wiśniami:
3 szklanki mąki pszennej,
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
1 szklanka cukru,
3 jajka,
1 łyżeczka ekstraktu lub cukru wanilinowego,
1 szklanka kefiru,
1/2 szklanki oleju,
ok. 200 g wydrylowanych wiśni (mogą być też porzeczki, jagody lub maliny)
Do dużej miski przesiać mąkę i wymieszać z proszkiem do pieczenia i cukrem. Dodać lekko rozmącone jajka, ekstrakt/cukier waniliowy, kefir i olej. Wszystko wymieszać łyżką tak, aby składniki suche połączyły się z mokrymi - nie mieszać zbyt długo - w masie mogą zostać grudki.
Na końcu dodać odsączone z soku wiśnie i wszystko jeszcze raz delikatnie wymieszać.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Przygotować foremkę na 12 dużych muffinek - wysmarować dobrze olejem lub wyłożyć papilotkami. Foremki napełnić ciastem. Piec około 30 minut, aż muffinki będą dobrze wyrośnięta i zarumienione.
Upieczone muffinki można oprószyć cukrem pudrem. Najlepiej smakują w dniu pieczenia.
Cudowne 😍 Jutro zrobię, bo mam akurat wiśnie a chodziło za mną coś słodziastego 😉
OdpowiedzUsuńNoooo i chyba trzeba kupić wiśnie
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam takie muffinki!
OdpowiedzUsuńRobiłam już nie raz te pyszności i są po prostu świetne.
OdpowiedzUsuń