Baby, babki już niedługo rozsiądą się na świątecznych stołach. Ja, oprócz tej tradycyjnej, pięknie wyrośniętej, muślinowej baby drożdżowej, mam też słabość do mini babeczek. Mini babeczki znajdują się w wielkanocnym koszyczku, w wielkanocnych stroikach i dekorują talerz na stole każdego ze świątecznych gości. Mam dla Was propozycję wielkanocnych babeczek orzechowych z orzechami laskowymi i lśniącą, czekoladową polewą.
Pierwszą próbę generalną z ciasteczkami wielkanocnymi w roli głównej mam już zaliczoną :) Widziałam kiedyś podobne w formie indyków z okazji amerykańskiego Święta Dziękczynienia u Marty Stewart. Wtedy pomyślałam, że klasyczne francuskie ciasteczka palmiery łatwo uformować też w wielkanocne kurki i oto one :)
Jak trudno mi obudzić się z zimowego snu! :) A to wszystko dlatego, że wiosna rozkręca się bardzo powoli, ciągle jeszcze przeplatając marcowe dni solidną zimą. Do tego wiosenne święta przypadają w tym roku wyjątkowo późno i ciągle wydaje mi się, że do Wielkanocy jeszcze strasznie daleko, mimo że z tego daleko zrobił się już niecały miesiąc. Tak więc najwyższa pora obudzić się z zimowego snu, poszukać wiosny za oknem, w kuchni i na talerzu i pomyśleć o wielkanocnym menu. Dlatego dziś na obudzenie sałatka - z zielonym, wiosennym w kolorze awokado, szczypiorkiem, cebulką i jajkiem - w sam raz na wiosenne i wielkanocne śniadanie :)
To już ostatnie zimowe ciasto w tym sezonie. Mam przynajmniej taką nadzieję, biorąc po uwagę pogodę, a całkowitą pewność, co do jego składników. To ciasto warzywne, choć na słodko, ponieważ jego kluczowym składnikiem jest pasternak, a że pasternak najlepiej smakuje, jest najbardziej słodki i soczysty zimą, to właściwie ciasto zimowe :) Polecam wszystkim, którym zimowe zapasy pasternaku zalegają jeszcze w spiżarniach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)