Pizza po turecku - pide z wołowiną

9 lutego 2015

pizza po turecku - pide z mieloną wołowiną i jajkiem

Dzisiejszy wpis zgrał się w czasie z obchodzonym 9 lutego Międzynarodowym Dniem Pizzy. Trochę przekornie, bo prawdziwa pizza jest tylko jedna - włoska, na cieniutkim cieście, z pomidorowym sosem, bazylią i mozzarellą, ale jej święto celebrować można równie dobrze przy pysznym calzone, amerykańskiej wersji na grubym cieście i z obfitym nadzieniem, a także przy tureckiej pide.

Kiedy kilka dni temu smażyłam tulumbę i wspominałam arabskie słodkości, przypomniała mi się moja wyprawa do Turcji i inne tureckie smaki. Pamiętam biały ser beyaz peynir, pastę z czerwonej papryki i biały chleb (ekmek) na śniadanie, słonawy smak orzeźwiającego ajranu, pyszny pilaf z warzywami, aromatyczny shish kebab i łódeczkowate pide. Pide, czyli rodzaj podłużnej, tureckiej pizzy, na cienkim drożdżowym cieście, wybierałam najczęściej w porze obiadowej. Pamiętam pide z kawałkami kurczaka, z drobno zmieloną wołowiną lub jarską, ze szpinakiem lub papryką i koniecznie z jajkiem posadzonym w środku łódeczki z ciasta, zapieczoną w chlebowym piecu. Wspaniałe, sycące danie, którego nie można nie polubić. Dzisiaj upiekłam pide z wołowiną i oczywiście z jajkiem posadzonym w środku łódeczki :) Kiedy znudzi się Wam pizza w klasycznej postaci, wypróbujcie wersję turecką.

pizza po turecku - pide z mieloną wołowiną i jajkiem
pizza po turecku - pide z mieloną wołowiną i jajkiem

Pide z wołowiną (kiymali pide):
proporcja na 2 pide

ciasto - 
150 g mąki chlebowej,
10 g świeżych drożdży lub 1 łyżeczka suszonych,
1/2 łyżeczki cukru,
1/2 łyżeczki soli,
1 i 1/2 łyżki oliwy,
75 ml letniej wody

nadzienie - 
150 g mielonej wołowiny,
1 mała cebula,
2 ząbki czosnku,
1 pomidor (sparzony i obrany ze skórki),
1 mała papryka,
1 łyżeczka kuminu,
2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
sól i pieprz,
2 jajka,
kawałek sera feta

Przygotować ciasto - świeże drożdże rozetrzeć z cukrem, łyżką mąki i odrobiną ciepłej wody. Odstawić na 10 minut, aż drożdże zaczną pracować.

Mąkę przesiać do miski i wymieszać z solą. Dodać rozczyn drożdżowy, oliwę i resztę wody. Wymieszać i zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto uformować w kulę, przełożyć do czystej miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (musi podwoić swoją objętość).

Przygotować nadzienie - na głębokiej patelni rozgrzać trochę oleju. Wrzucić mięso i obsmażyć mieszając. Dodać posiekaną drobno cebulę i czosnek oraz kumin i dalej smażyć na małym ogniu. Następnie dodać pokrojoną w kostkę paprykę oraz pomidor. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Na koniec dodać natkę pietruszki.

Piekarnik rozgrzać do 250 stopni. Jeżeli używacie kamienia do pieczenia pizzy, rozgrzać również kamień.
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz zagnieść i podzielić na dwie równe części. Każdą część rozwałkować na cienki placek. Na środku każdego placka rozłożyć połowę nadzienia mięsnego. Boki ciasta zagiąć do środka i skleić na końcach na kształt łódki. Obie pide przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub na rozgrzany kamień. Na środek każdej wbić jajko i posypać pokruszoną fetą. Boki ciasta posmarować oliwą lub rozkłóconym jajkiem. Piec około 15 minut do zrumienienia.

pizza po turecku - pide z mieloną wołowiną i jajkiem

pizza po turecku - pide z mieloną wołowiną i jajkiem



22 komentarze

  1. Komarko, to wygląda naprawdę pysznie! Pierwszy raz widzę coś takiego i chetnie bym spróbowała.
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majanko polecam - pyszne i nieskomplikowane w przygotowaniu, tak jak pizza :)

      Usuń
  2. Ty to potrafisz zamieszać człowiekowi błękit w głowie i sprawić, ze postanowienie o zaprzestaniu podjadania wieczorem idą sobie...w las ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosia, przez tydzień jeszcze można! :D Potem też sama sobie narzucam podjadaniowy reżim ;P

      Usuń
    2. najgorsze jest to, że wieczorem smakuje lepiej ;))))

      Usuń
    3. To prawda. I to jest złośliwość natury niestety ;)

      Usuń
  3. nie jeszcze nigdy az tak piekna nie wyszla! cudna jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ się głodna zrobiłam, boszsz, chętnie bym wszamała taką pizzę :p Po prostu nie mogę przeglądać przepisów kulinarnych i pięknych zdjęć jedzenia przed snem, bo doprowadzę się do stanu, że waga mnie nie utrzyma ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowicie apetycznie wygląda, zjadłabym na pewno z miłą chęcią!

    OdpowiedzUsuń
  6. Okropny stereotyp, że włoska pizza jest na cienkim cieście! Są dwa rodzaje - ta na cienkim, którą zresztą bardzo lubię, zwana neapolitańską oraz na grubym - toskańska. Dokonałam tego odkrycia w zeszłym roku w Mediolanie. Nie bez zdziwienia. Ale chyba Włosi by mnie w tej kwestii nie okłamali?

    I szkoda, że wczoraj przegapiłam ten dzień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze za pierwowzór uważam neapolitańską margheritę, a Włoch wiedział co mówi, bo podobno samej włoskiej pizzy jest około 50 rodzajów! :) Ale to i tak insza inszość niż pizza amerykańska :)
      Zapisz sobie tę datę w kalendarzu na przyszły rok, ale w tym jeszcze nie zaszkodzi przeciągnąć dnia pizzy do końca karnawału ;)

      Usuń
  7. ojej łódeczki :) którymi się zajadaliśmy w knajpce,nieopodal naszego mieszkanka w Izmirze. Są identyczne :) Jeszcze ajran, pilaw i inne-wspomnienia wróciły powtórnie... cudownie, dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pamiętam Izmir! :) W ogóle całą wyprawę do Turcji wspominam z sentymentem (do dziś jestem szaleńczo zakochana w Kapadocji :)) i chętnie wpadłabym tam raz jeszcze :)

      Usuń
  8. Przypomniałaś mi o niej :) Teraz muszę koniecznie zrobić :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje mi się że tym roku przekroczyłam już normę w pieczeniu pizzy i calzone, ale przecież jest jeszcze pide ;)
    Dziękuję za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  10. Interesująca ta turecka wersja pizzy. Na pewno stanie niebawem na moim stole:) Dzięki za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  11. Popieram pomysł powrotu do Turcji!! Jest to w mojej długiej kolejce wyjazdowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Szczególnie, że wciąż Pamukkale mamy niezaliczone :) I na balika jakiegoś by się skoczyło ;))

      Usuń
  12. Fantastyczne danie :) Mega smaczne 😋

    OdpowiedzUsuń