Wiosna w tym roku wyraźnie z nas zakpiła, ale za to lato (ukochane lato!) nie zawodzi ani trochę :) Zbliża się pierwszy kalendarzowy letni weekend i lepszej pogody nie można było sobie wymarzyć. Założę się, że nikt nie zamierza spędzić tych dni w domu, tylko chwycić piknikowy koszyk, kocyk, okulary przeciwsłoneczne i udać się na łono natury, piknik, działkę, plażę czy imprezę plenerową.
Koniecznie trzeba zabrać ze sobą coś do przegryzienia, więc podrzucam pomysł na słodką przekąskę, póki jeszcze na straganach rządzą truskawki. Zabierzcie ze sobą puchate, kukurydziane babeczki o charakterystycznej, ziarnistej strukturze ciasta z kawałkami truskawek w środku i oblane truskawkowym, różowym lukrem (upaćkanie się lukrem w tych okolicznościach przyrody jak najbardziej dozwolone!)
Kukurydziane babeczki z truskawkami i truskawkowym lukrem:
(wg BBC Good Food)
140 g miękkiego masła,
140 g cukru (może być brązowy),
140 g mąki,
85 g polenty (kaszki kukurydzianej),
3 jajka,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżka mleka,
skórka otarta z połowy cytryny
140 g odszypułkowanych truskawek, pokrojonych na małe kawałki
lukier truskawkowy -
2-3 truskawki,
cukier puder,
parę kropel soku z cytryny,
kilka całych truskawek do dekoracji
Masło, cukier i skórkę cytrynową utrzeć na jasny, puszysty krem. Dodać polentę i wymieszać, aż składniki dobrze się połączą. Dodawać po jednym jajku, ciągle ucierając na wysokich obrotach miksera.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Dodać do masy maślanej i delikatnie wymieszać łyżką lub szpatułką. Dodać mleko i na koniec truskawki, jeszcze raz delikatnie mieszając.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Foremkę mufinkową z 12 wgłębieniami wyłożyć papierowymi papilotkami. Każdą napełnić ciastem. Piec około 20 minut, aż babeczki zarumienią się i będą sprężyste w dotyku. Wyjąć i ostudzić.
Truskawki na lukier rozgnieść widelcem i przetrzeć przez gęste sitko. Dodawać stopniowo cukier puder i sok z cytryny mieszając, aż do uzyskania lukru o pożądanej gęstości.
Ostudzone babeczki polać lukrem, ozdobić pozostałymi truskawkami i pozostawić do zastygnięcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wyglądają bardzo smakowicie. Robię takie babeczki z nadzieniem bananowym, moja córcia je uwielbia. Muszę jej zaserwować z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńAlez one urocze! A lukier nie tylko pieknie wyglada, ale zaloze sie, ze i smakuje bezblednie :)
OdpowiedzUsuńjak one słodko wyglądają! :) ten lukier jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńjakie piękne....
OdpowiedzUsuńStrasznie spodobał mi się ten lukier truskawkowy.
OdpowiedzUsuńTen truskawkowy lukier jest świetny, babeczki w jego towarzystwie wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńObłędne muszą być w smaku;)
OdpowiedzUsuńŚliczne i na pewno smaczne. A ostatnio kupiłam identyczne papilotki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBabeczkom nigdy nie mówię "NIE" :)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają naprawdę ekstra!
Ściskam cieplutko!
śliczne!
OdpowiedzUsuńPiękne :) ! Nie jadłam nigdy kukurydzianych muffinek..a brzmią zachęcająco :) !
OdpowiedzUsuńJakie przewspaniałe babeczki!! Nawet nie wiesz, jak mnie ucieszyły :D Ostatnio jestem w amoku pieczeniowym, zanim jeszcze jedna blacha nie zniknie do końca, już mam ochotę piec coś kolejnego - a te babeczki są jak znalazł :) Szkoda, że nie mam kaszki kukurydzianej pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńSlodziaki....
OdpowiedzUsuńPiękne i z pewnoscia skorzystam z przepisu!
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki. Bardzo delikatne i śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
kocham ten blog, od razu chce się gotować;)zapraszam do siebie, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMało, że tak pięknie się prezentują to do tego są pyszne 😍 Zależało mi na niebanalnym przepisie i u Komarki go znalazłam 😉
OdpowiedzUsuń