Biegnę gryząc pomarańcze... Krem z marchwi z pomarańczą i miętą i mini serniczki waniliowe z pomarańczą

15 czerwca 2011


... ziemia pod stopami tańczy! :) Energetyzujący zapach i smak pomarańczy sprawia, że nawet w największe upały chce się biegać i tańczyć, nie zważając na ospałe i rozleniwione słońcem otoczenie. Po truskawkowych szaleństwach, pora na zastrzyk energii w postaci najweselszego z cytrusów i zarazem ostatnią część mojej zabawy ze letnimi smakami Smako-Łyka Żywiec Zdrój.

Na początku chciałabym poczęstować Was kremem ze słodziutkiej marchewki, z dodatkiem soku i skórki pomarańczowej, doprawionym świeżym aromatem mięty. W chłodniejsze dni można podać go na ciepło, a w cieplejsze, szczególnie wielbicielom letnich chłodników - prosto z lodówki. Na drugie danie podaję znanego już Wam dorsza w maśle pomarańczowym, tym razem w wersji pieczonej, z zieloną sałatą. Na deser lekki, waniliowy sernik, zapieczony z plasterkiem pomarańczy i dobrze schłodzony przed podaniem.


Krem z marchwi z pomarańczą i miętą:

500 g marchwi,
1 duża cebula,
2 łyżki masła,
łyżka świeżych liści mięty,
1 łyżeczka skórki otartej z pomarańczy,
600 ml wody,
200 ml soku z pomarańczy,
sól, pieprz,
łyżka słodkiej śmietanki

Posiekać cebulę, marchew pokroić w plasterki. W garnku rozgrzać masło, wrzucić cebulę i zeszklić, po czym dodać marchew. Mieszając dusić około 5 minut. Dodać posiekane liście mięty oraz skórkę pomarańczową. Do garnka z warzywami wlać wrzącą wodę, doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem i całość gotować na małym ogniu, aż marchew stanie się miękka.
Zupę zmiksować blenderem na krem. Przed podaniem wymieszać z sokiem z cytryny i ozdobić cząstkami pomarańczy, kleksem śmietanki i miętą.



Mini serniczki waniliowe z pomarańczą:
(porcja na ok. 4 mini serniczki)

350 g serka śmietankowego,
½ szklanki cukru,
2 jajka,
1 łyżka mąki,
¼ szklanki kwaśnej śmietany,
½ laski wanilii lub 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią,
1 pomarańcza

Serek śmietankowy utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać kolejno po jednym jajku stale miksując. Dodać mąkę, śmietanę i pestki wanilii lub cukier waniliowy. Wszystko dokładnie zmiksować. Kokilki lub inne pojedyncze naczynia do zapiekania wyłożyć pergaminem. Na dno ułożyć plasterek pomarańczy. Napełnić naczynia masą sernikową. Rozgrzać piekarnik do 160 stopni. Piec serniczki około 40 minut. Schłodzić i wyjąć na talerzyki, tak aby pomarańcza znalazła się na górze. Skropić sokiem lub syropem pomarańczowym i udekorować skórką pomarańczową.


29 komentarzy

  1. I ja tańczę, tańczę.. ;)
    Dobranoc Komarko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda tak pysznie, że nie mogę oderwać oczu od zdjęć :) Serniczki to chyba będzie mój pomysł na dzisiejszy deser :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Molto bella la tua ricetta e anche come lo hai presentato nel piatto, ciao

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne!
    komarko zgłupiałam :D To ktory jest Twój smak? :D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mne chyba bardziej przypadł do gustu mini torcik niż krem z marchewki, bo chłodniki omijam szerokim łukiem a ostatnio zrobiona zupa marchewkowa źle nam się wspomina :] Przy czym zgadzam się w pełnej rozciągłośći, że po słodkich przepisach trudkawkowych przyszedł najwyższy czas na cytrusowe orzeźwienie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Te serniczki beda mi sie teraz snic po nocach - sa przepiekne! Juz na sam ich widok czlowiekowi robi sie lepiej na sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach coz za pyszny pomaranczowy post - latem tchnie z ekranu.... A u nas w dalszym ciagu jsien... Fantastyczny tytul - taki szlagwort , moznaby kontynuowac i napisac np. piosenke. ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. Praline, taniec przy księżycu (zaćmionym w dodatku! ;D) to jest to! :))

    Just-great-food, dzięki :)

    Doctor, w takim razie już zazdroszczę Ci deseru! :)

    Stefania, thanks! :)

    Polu, do picia mój to zdecydowanie cytryna. A do jedzenia, nieskromnie mówiąc wszystkie zestawy do oblizania się (chociaż na chwilę obecną truskawki rulez) ;D

    Toczko, zupę można jak najbardziej na ciepło też podać, a marchewkę zagłusza lekko choć skutecznie pomarańczowy sok :)

    Maggie, w dodatku nieskomplikowane w przygotowaniu :)

    Arku, no to dawaj kolejną linijkę! :D Jak pociągniemy dalej, może wyjdzie jakiś pomarańczowy hit :))

    OdpowiedzUsuń
  9. oj, uwielbiam cytrusowe serniczki. A Twój wygląda wspaniale - piękne kolory na wszystkich zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale to musiało być dobre...! Orzeźwiające kolory mnie uwiodły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Komarko, jak to wszystko fantastycznie się prezentuje! Te kolorki, cudowne:)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękności, piękności. Słońce na dzisiejszą pochmurną pogodę!

    OdpowiedzUsuń
  13. ale śliczne te potrawy , pomarańczowy to taki królewski kolor dla jedzenia

    OdpowiedzUsuń
  14. Te serniczki są przepiękne, urzeka mnie ten plasterek pomarańczy na górze po prostu. ;)
    I od razu mam ochotę jeden porwać!

    OdpowiedzUsuń
  15. krem z marchewki to może później, ja się dobijam do tych prześlicznych i przepysznych najpewniej miniserniczków.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystko takie ciepłe kolorystycznie. Serniczek wygląda nieziemsko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. pyszny poczęstunek! dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Elektryzujesz nawet o tak późnej godzinie:) Jednym słowem: pomarańczowy zawrót głowy i cudowne chwile dla kubków smakowych:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Serniczki wyglądają bajecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Co za wspaniały deser, wygląda boskooooo i te kolory !:)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Robiłam kiedyś krem z marchwi na ostro, tu widzę go z dodatkiem mięty i cytrusów - też klasyczne połaczenie. Dobre, dobre.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach jak cudownie pomaranczowo... pyszne smaki:-) a na taki serniczek to mialabym chetke:-)
    Jak zawsze piekne zdjecia, pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Serniczek jest bardzo elegancki.
    Ta pomarańcza na górze jest bardzo stylowa. ; D

    OdpowiedzUsuń
  24. Komarko, czy pieczesz te serniczki w kapieli wodnej?

    OdpowiedzUsuń