Strudel makowy

20 grudnia 2010

strudel makowy z migdałami i bezą

Już to czujecie? Tę przedświąteczną gorączkę, szał zakupów, planowania i tę prześladującą myśl, czy aby na pewno zdążymy ze wszystkim? Taki stan prześladuje mnie od weekendu, żeby zakończyć się dopiero z następnym, już świątecznym weekendem :) Trochę też nie chce mi się wierzyć, że Wigilia już za parę chwil, ale wraz z ilością wypucowanych kątów i podłóg, z pojawianiem się kolejnych świątecznych ozdób i w końcu z triumfalnym wjazdem w nasze progi pachnącego lasem drzewka szybko zmieni się to z pewnością i za tydzień o tej porze będę z niedowierzaniem zastanawiać się - jak to możliwe, że już po świętach.

W tej przedświątecznej gorączce proponuję Wam jeszcze jedną słodką pokusę - strudel makowy ze świątecznej kuchni naszych prababek, a dokładnie ze zbioru przepisów Marii Disslowej. Ciasto proste, nie wymagające większych przygotowań i długiego leżakowania (chociaż warto upiec go dwa dni przed podaniem, ponieważ bardzo dobrze robi mu taki odpoczynek po pieczeniu, a słodka beza skutecznie chroni przed wyschnięciem) i mieszczące w sobie to wszystko, co ciasto bożonarodzeniowe mieć powinno - migdały, mak, miód i piernikowy aromat. Nie wiem, czy wypada mi krytykować czy poprawiać panią Disslową, ale ja dla pełnego smaku dodałabym do nadzienia trochę kandyzowanej skórki pomarańczowej, a dla pełni szczęścia, posmarowałabym ciasto przynajmniej cienką warstwą kremu czekoladowo-śliwkowego (koniecznie z gorzkiej czekolady bez dodatku cukru). Zachęcona swoimi pierwszymi doświadczeniami z makaronikami, postanowiłam też pokryć strudla bezą "makaronikową" z mielonymi migdałami w środku, zamiast bezy zwykłej, posypanej płatkami migdałowymi. Efekt był bardzo zadowalający i jedno jest pewne - taki "śnieżny" strudel może być piękną ozdobą świątecznego stołu.

strudel makowy z migdałami i bezą

Strudel makowy:

8 żółtek,
4 białka,
100 g cukru,
80 g migdałów ze skórką,
80 g zmielonego maku,
40 g mąki,
kilka kropel ekstraktu waniliowego lub łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią

nadzienie -
1/8 l miodu,
60 g migdałów blanszowanych,
30 g piernika (mogą to być pierniczki katarzynki)

do glazurowania -
2 białka,
20 g drobnego cukru kryształu,
40 g cukru pudru,
30 g migdałów (w płatkach lub mielonych)

Żółtka utrzeć z cukrem i wanilią. Dodać mak, przesianą mąkę i drobno posiekane migdały. Białka ubić na pianę i delikatnie wymieszać z masą makową. Płaską blachę do pieczenia wyłożyć pergaminem i rozsmarować równo ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni około 10 minut (trzeba uważać, aby nie przepiec ciasta, ponieważ będzie suche i łamliwe).

Miód lekko zrumienić i jeszcze ciepłym posmarować upieczone ciasto makowe. Warstwę miodową posypać startym lub pokruszonym piernikiem i posiekanymi migdałami. Delikatnie zwinąć jak roladę, pomagając sobie wilgotną ściereczką. Strudel zawinięty w ściereczkę lub pergamin zostawić na kilka minut.

W tym czasie ubić białka, dodając cukier kryształ. Kiedy piana będzie już prawie sztywna, dodać cukier puder (jeżeli robicie wersję ze zwykłą bezą i płatkami migdałowymi) lub cukier wymieszać z mielonymi migdałami i delikatnie wymieszać z ubitą pianą z białek (jeżeli robicie wersję z bezą migdałową).

Strudel rozwinąć i jeszcze raz przenieść na wyłożoną pergaminem blachę. Wierzch posmarować pianą i posypać płatkami migdałowymi (w wersji z płatkami ;))
Suszyć w lekko nagrzanym piekarniku (ok 120 stopni) około godzinę, aż beza będzie krucha.


34 komentarze

  1. Och Komarko, wygląda po prostu obłędnie! Musi być przepyszny. Twoje zdjęcia są jak zawsze piękne. Tak ślicznie świątecznie.
    Pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Komarko - uroczy, piękny i zwiewny - takie myśli przyszły mi na myśl po obejrzeniu zdjęć. Smaki, które zawiera pyszne są:)
    Wszystkiego dobrego, Komarko i... nie szalej zbytnio. Spokoju na ten czas przedświąteczny Ci życzę i spokoju na czas Świąt.Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pyszne!! Wygląda tak śliczne, że szkoda to zjeść! Przepiękne!!:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie wyglada pod ta biala, bezowa pierzynka. Az zal jesc :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ciasto, ale mam pytanie, czy następ0nie zwinąć strudel i czy nie będzie zbyt wyschnięty aby zwinąć ponownie. Proszę o odpowiedz bo chciałabym upiec na święta.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna, wygląda tak mroźnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja już czuję... i nie mogę się doczekać normalnie... oby do czwartku i zaczynam urzędowanie w kuchni a nie za biurkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały strudel i tak ładnie wygląda ozdobiony ostrokrzewem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale wygląda! Musi byc przepyszny. A ja też się obawiam, że nie zdążę ze wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Strudel wygląda pięknie! Perfekcja!
    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
    SWS

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak - cudownie śnieżny i przystrojony ostrokrzewem wyglądałby niesamowicie na świątecznym stole...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda wspaniale! Właśnie się zastanawiam, czy się na nią nie skusić w tym roku;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja w tym roku odwrotnie, zupełnie nie czuję jeszcze tej świątecznej gorączki. Niby coś tam już powoli szykuję, ale tak niemrawo mi idzie. W zeszłym roku robota w rękach się paliła, a w tym wracam z pracy i tak ciężko dotrzeć mi do kuchni...
    Dlatego trochę z zazdrością spoglądam na wszystkie cudne wypieki, które zewsząd się śmieją. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Komarko, obłędny jest ten strudel. Ja jednak zostanę przy makowcu i piernikach, bo moje pierniczki w tym roku się nie udały.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gwiazdka wokół. takie cudowne zapachy, smaki i aromaty. a pomiędzy tym wszystkim taki rewelacyjny strudel.
    wygląda niebywale czarująco ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny ten strudel, prawdziwa ozdoba świątecznego stołu :)
    A świąteczną gorączkę to ja też czuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Majanko, dziękuję :) Strudel jest bardzo smaczny - szczególnie amatorzy "słodkich słodkości" powinni być zadowoleni ;)

    Ewelajno, dziękuję Ci za życzenia :) Ze spokojem przedświątecznym może być ciężko, ale w święta jak najbardziej :) Tobie też życzę wszystkiego najlepszego :)

    Mary, no trochę szkoda ;) Ale też trudno oprzeć się tej chrupiącej bezie :)

    Maggie, prawda? :) Jak okryta śniegiem :)

    Anonimie, najlepiej zwijać go zaraz po upieczeniu - kiedy jest jeszcze ciepły i sprężysty i do tego posmarowany podgrzanym miodem. Jeżeli będziesz miała zamiar zwijać go troszkę później, najlepiej po upieczeniu placka zdjąć go z gorącej blachy i przykryć od razu wilgotną ściereczką - wtedy na pewno nie wyschnie i nie połamie się przy zwijaniu.

    Zauberi, wypieki świąteczne też poczuły zimę ;)

    Myniolinko, ja też! :) Dzisiaj rusza linia produkcyjna z pierogami, a jutro zabieram się za resztę wypieków :)

    Evitoo, dzięki :) Bardzo lubię ostrokrzew w charakterze świątecznych dekoracji :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fuchsio, ja mam to samo wrażenie dokładnie co roku! :)

    MZ, dziękuję i również życzę Ci wszystkiego najlepszego nie tylko na święta :)

    Zaytoon, bardzo lubię takie dania i wypieki, które jednocześnie mogą ozdabiać stół :)

    Atinko, bardzo polecam :)

    Małgosiu, wiem jak to jest :) Ja już złapałam ten rytm, że na kuchnię jest czas wieczorami i w weekendy. Przed świętami wolałabym, żeby tego czasu było o wiele więcej, ale co zrobić ;)

    Jagno, oj tak, piernik i makowce muszą być obowiązkowo :)

    Karmel-itko, ja też nie mogę nacieszyć się tymi wszystkimi świątecznymi zapachami, kolorami i smakami :)

    Grażynko, dziękuję bardzo :) A ja wciąż nie mogę zostawić komentarzy na Twoim blogu :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Komarko, wlasnie zachwycam się Twoją dekoracją :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Komarko pomimo tego, że za makiem w wypiekach nie przepadam, ten podoba mi się bardzo. Pogodnych i pełnych uśmiechu Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  21. Komarko, zdrowych i wesołych świąt, miłości i radości przy świątecznym stole oraz hojnego Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Po raz kolejny chylę czoła przed Tobą Komarko, oraz przed Komarkowymi wypiekami i zdjęciami. Wszystko na najwyższym poziomie (jak zawsze).
    A Tobie, gospodyni jednego z moich ulubionych blogów, życzę wspaniałych, ciepłych i pysznych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  23. Komarko! Serdeczne życzenia świąteczne! Radości, cudownych zapachów i po prostu dobrych chwil Ci życzę!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękny i świąteczny!
    Ja to się zastanawiam co będę robić PO świętach...bo tak to atmosfera, przygotowania od tygodnia, sprzątanie... chyba pozostanę z pustką:)
    Także chciałam Ci życzyć wspaniałych, spokojnych Świąt. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknych , smakowitych i magicznych Świąt Bożego Narodzenia Komarko!:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakich rozmiarów ma być blacha, na którą wylewa się ciasto?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej nadaje się standardowa płaska blacha, która zwykle jest na wyposażeniu piekarnika. Im szersza tym lepsza, bo biszkopt wyjdzie cieńszy i będzie ładniej się zwijał.

      Usuń
  27. Aha, jeszcze jedno pytanie:). Czy nie orientuje się Pani, czy jeśli pokryję ciasto bezą, posypę migdałami i wstawię na godzinę do piekarnika do zasuszenia, to czy owe migdały zbytnio się nie spieką, nie zmienią koloru lub smaku?

    OdpowiedzUsuń
  28. * tzn. czy temperatura 120 st. C i czas 60 min. będą odpowiednie w tym wypadku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie migdały nie powinny się mocno spiec, bo temperatura jest dosyć niska. Jeżeli zaczęłyby mocno brązowieć, wystarczy luźno przykryć ciasto folią aluminiową.

      Usuń
    2. Dziękuję za szybką odpowiedż :)

      Usuń
  29. Mam pytanie: jak dokładnie przygotować mak do tego ciasta? Czy można poradzić sobie bez maszynki do mięsa? Na zdjęciu z GW wygląda, jakby dodano mak suchy... Czy można dodać suchy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przepisie był mak mielony, ale taki makowy biszkopt można zrobić równie dobrze z makiem suchym (tak jak babkę makową). Można też kupić gotowy mak suchy zmielony.

      Usuń
    2. Dziękuję, na Święta już nie zdążę tego upiec, ale wypróbuję na Nowy Rok. Radosnych i smacznych Świąt!

      Usuń