Pączkowe muffinki z konfiturą

9 lutego 2017

pączkowe muffinki z konfiturą z czarnej porzeczki

Kiedy mam ochotę na coś słodkiego, a nie chce mi się ucierać ciasta, piekę muffinki z owocami lub bakaliami. A kiedy chodzą za mną pączki, ale nie uśmiecha mi się zagniatanie ciasta, czekanie, aż wyrośnie i smażenie - piekę pączkowe muffinki z konfiturą :)

Wiem wiem, że to zupełnie co innego i nie ma co porównywać ich do arcydzieła naszej rodzimej kuchni, jakim są drożdżowe pączki z różą, ale to fajna i zabawna alternatywa dla tradycyjnych karnawałowych słodkości i po prostu bardzo smaczne, puszyste i maślane muffinki, którym trudno oprzeć się, szczególnie kiedy są jeszcze ciepłe. Żeby było jeszcze bardziej "pączkowo", nadziałam je konfiturą z czarnej porzeczki – moją ulubioną, ale równie dobrze będzie pasować dżem truskawkowy, abo wiśniowy. Na ciepło, po upieczeniu, zostały też posmarowane stopionym masłem i obtoczone w drobnym cukrze, dzięki czemu z wyglądu naprawdę przypominają pączki. I jeszcze trochę domowej, smażonej skórki pomarańczowej na wierzch – w końcu mamy karnawał! :)

pączkowe muffinki z konfiturą z czarnej porzeczki

pączkowe muffinki z konfiturą z czarnej porzeczki

Pączkowe muffinki z konfiturą: 

200 g mąki,
120 g cukru,
100 ml jogurtu naturalnego,
130 g masła,
2 jajka,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny,
szczypta soli

dodatkowo - 
konfitura z czarnej porzeczki (może być również dżem truskawkowy lub wiśniowy),
50 g masła,
drobny cukier kryształ,
skórka pomarańczowa (opcjonalnie)

Rozgrzać piekarnik do 190 stopni.
Mąkę wymieszać z solą, proszkiem do pieczenia, sodą i cukrem.
Masło stopić i lekko ostudzić.

W oddzielnym naczyniu wymieszać widelcem jajka, jogurt, ekstrakt waniliowy i skórkę cytrynową.

Mokre składniki dodać do suchych i szybko wymieszać łyżką (nie mieszać za długo, bo muffinki będą twarde - wystarczy dosłownie kilka ruchów łyżką).

Formę do muffinków z 12 otworami wysmarować lekko olejem. Nałożyć po łyżce ciasta i w każdym zrobić małe wgłębienie. Nałożyć po łyżeczce konfitury lub dżemu i przykryć owoce resztką ciasta.

Piec 20-25 minut, aż muffinki będą wyrośnięte i zarumienione. Pozostawić w foremce jeszcze przez 5 minut.

Masło stopić i posmarować nim ciepłe jeszcze muffinki, po czym obsypać drobnym cukrem. Ozdobić kandyzowaną skórką pomarańczową.

Pączkowe muffinki najlepiej smakują na ciepło.

pączkowe muffinki z konfiturą z czarnej porzeczki

pączkowe muffinki z konfiturą z czarnej porzeczki

17 komentarzy

  1. Tak się zastanawiałam jak w tym roku obchodzić Tłusty Czwartek- z racji tego, że mieszkam teraz poza krajem a mam 2 lewe ręce do bardziej złożonych przepisów to z pączków w tym roku nici. Muffinki uwielbiam więc chętnie je sobie upiekę w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie z tymi muffinkami poradzisz sobie z pewnością i na pewno będziesz miała smaczny Tłusty Czwartek :)

      Usuń
  2. Przepiękne. Wyglądają rzeczywiście jak pączki. Kiedyś robiłam podobne i pamiętam, że dzieciaki były mocno rozczarowane, że wygląd pączkowy, ale smak tylko (aż?) muffinkowy. Pewnie gdyby nie nazwa, były by zachwycone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie da się ukryć, że nie smakują jak pączki, tak jak pączkami nie będą smakować nigdy pączki pieczone :) Ale już taka uroda tych muffinek :)

      Usuń
  3. Ty to masz pomysły! od razu mam chęć na takiego pączka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej je upiec jako przedsmak przed Tłustym Czwartkiem, bo na ostatni to nie ma bata - musi być smażenie ;)

      Usuń
  4. Oj , tam co tam ,ze inne niż pączki ,ale jak apetycznie wyglądają i jak szybko się je robi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to ich bardzo wielka zaleta - 30 minut i można zajadać na ciepło :)

      Usuń
  5. wyjdą z mąki bezglutenowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc nie próbowałam. Wyjdą na pewno, ale mogą nie być już takie "pączkowo" puszyste, w zależności od użytej mąki.

      Usuń
  6. niesamowicie apetyczne i pomysł świetny dla leniwych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, w pół godziny bez przemęczania się mamy fajny deser :)

      Usuń
  7. Mimo, że za konfiturą nie przepadam to jednak takie muffinki spróbuję zrobić. Jestem fanką wszelkich muffinkowych przepisów i zawsze muszę się wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to nie musi być koniecznie konfitura - mamy karnawał, więc można zaszaleć i nadziać je np. nutellą albo kajmakiem :)

      Usuń
  8. wyszły, pokazałam na insta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super wyszły! W takim razie można polecać je też w wersji bezglutenowej :)

      Usuń
  9. Są cudne!
    Sama czasem takimi pączkowymi muffinkami oszukuję ;)

    OdpowiedzUsuń