Lawendowe scones

30 września 2014

angielskie bułeczki scones z lawendą

To musiało być dobre lato, bo moja ogrodowa lawenda jednak zakwitła po raz drugi :) Po raz drugi mogłam więc cieszyć się świeżym lawendowym zapachem w domu i raz jeszcze nabrałam ochoty na lawendowe małe co nieco w mojej kuchni. Angielskie scones to właśnie takie małe co nieco do przegryzienia przy okazji południowej kawy lub herbaty, słodka przekąska, która urzekła mnie od pierwszego kęsa, kiedy zwiedzałam brytyjską wyspę. Scones to coś pomiędzy kruchym ciastkiem i słodką bułeczką, wypiekane zwykle w okrągłym, beczułkowatym kształcie i podawane z masłem, konfiturą i śmietanką (najczęściej z nieznaną u nas clotted cream), w towarzystwie filiżanki herbaty. Te najpyszniejsze, które miałam okazję próbować, wypiekane były na miejscu (najłatwiej znaleźć takie w miejscach z szyldem Tea Room) i podawane na ciepło.

angielskie bułeczki scones z lawendąangielskie bułeczki scones z lawendą

Podstawowy przepis na scones łatwo zmodyfikować, nadając mu indywidualny charakter i smak, przez dodatek przypraw i bakalii. Moje, tym razem mają delikatną lawendową nutę i są rozkosznie kruche. Lawendowe scones spodobały się też S'kottowi, w którym na ich widok najwyraźniej odezwały się brytyjskie korzenie, bo bardzo aktywnie uczestniczył w ich wypieku i sesji zdjęciowej ;)

Na koniec sprzedam Wam jeszcze kilka wskazówek na temat wypieku udanych scones. Najważniejsze z nich to zimne składniki (masło i śmietanka prosto z lodówki), szybkie zagniatanie ciasta (nie trzeba robić tego starannie - masło nie musi być idealnie połączone ze składnikami sypkimi; jak w przypadku mufinek - im mniej pracy z ciastem, tym będą bardziej kruche i smaczniejsze) i dobrze nagrzany piekarnik. Jeżeli scones trafią do zimnego lub słabo nagrzanego pieca, rozpłyną się i stracą swój kształt.

angielskie bułeczki scones z lawendą

Lawendowe scones:
(porcja na około 9 bułeczek)


260 g mąki,
100 g zimnego masła,
1 jajko,
1/3 szklanki cukru,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1/2 szklanki śmietanki kremowej 30%,
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią,
2 płaskie łyżeczki suszonej lawendy,
1/4 łyżeczki soli

dodatkowo -
2 łyżki stopionego masła,
1 łyżeczka suszonej lawendy,
1 łyżka cukru grubego kryształu

Rozgrzać piekarnik do 220 stopni.

Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać do miski. Dodać zimne masło pokrojone na kawałki, cukier, cukier waniliowy, sól i lawendę. Jajko lekko rozkłócić widelcem i wlać do reszty składników. Szybko zagnieść ciasto (nie musi być idealnie jednolite).

Ciasto rozwałkować lekko na oprószonym mąką blacie, aby miało około 2-3 cm grubości. Wycinać bułeczki o dowolnym kształcie. Przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.

Każdą bułeczkę posmarować stopionym masłem i posypać cukrem kryształem i lawendą.

Piec około 20 minut aż scones urosną i ładnie się zarumienią. Najlepiej smakują na ciepło z masłem, konfiturą, miodem, jogurtem lub gęstą śmietanką.

angielskie bułeczki scones z lawendą
angielskie bułeczki scones z lawendą

16 komentarzy

  1. Zachwycające zdjęcia. Uwielbiam scones :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo ja!!! Musze sprobowac!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za przepis, wypróbuję, bo mam do sconesów szczególny sentyment: w '93 r. jako licealistka byłam w szkole językowej w Anglii i pamiętam wciąż pierwszą wycieczkę: do pamiętającego Tudorów zamku, częściowo jeszcze zamieszkałym przez właścicieli, którzy właśnie w prywatnej części urządzali garden party (panie w koktajlowych strojach, kapeluszach...) i posiłek w zamkowej kawiarence: herbata z mlekiem w pięknych filiżankach, sconesy, masło i dżem. Teraz i u nas na porządku dziennym są zadbane zamki z miłymi kawiarenkami, ale wtedy to było coś jak wstrząs ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę sobie wyobrazić wrażenia :) Scones piekę w domu, ale i tak nigdy nie smakują tak, jak te na wyspie (zawsze muszę zjeść chociaż raz scones, kiedy jestem w Anglii) i podejrzewam, że to właśnie kwestia tego niepowtarzalnego, brytyjskiego klimatu :)

      Usuń
  4. Takie z lawendą musiały smakować i pachnieć obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten cukier na wierzchu wygląda świetnie, no i kicia<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię scones , jeszcze bardziej lawendę ,a tu takie śliczne foty , ale i tak to ostatnie zdjęcie kradnie mi serce , wiadomo dlaczego-kot, piękny kot i już Alcia jest kupiona :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Często się z tym wypiekiem spotykam, a niestety nigdy nie miałam okazji zrobić - przez co nawet też jeść. Ale z pewnością to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To się smakosz na słodycze znalazł :) Ja lawendę przegapiłam, a3miałam babeczki w planie... i cukier lawendowy. Może warto popytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam suszoną lawendę w sklepach - w zielarskich i tych ze zdrową żywnością i przyprawami nie powinno być problemu ze znalezieniem :)

      Usuń
  9. o mamusiu.. wyglądają bosko! :)
    mam tylko pytanie.. kiedy dodajemy śmietanę? Razem z jajkiem, czy masłem?
    Z góry dziękuję za odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już zrobiłam.. dodałam do jajek, a potem do całości.. :D
      ale wyszło!

      Usuń
    2. Oj przepraszam, że się spóźniłam :( Ale dobrze sobie poradziłaś - śmietanę po prostu trzeba dodawać do reszty składników, zagniatając wszystko.

      Usuń
  10. Na ostatnim zdjęciu obowiązkowa kontrola jakości :P

    OdpowiedzUsuń