Zupa brokułowa z niebieskim serem

27 lutego 2014

kremowa zupa brokułowa z niebieskim serem

Mam nadzieję, że najedliście się dziś puszystymi pączkami, kruchymi faworkami i serowymi oponkami do woli, jak tradycja nakazuje :) Kto jeszcze nie zdążył, ma szansę to nadrobić przez cały najbliższy weekend. Mimo że zjadłam dzisiaj nieprzyzwoitą ilość pączków, coś czuję, że to nie było moje ostatnie słowo w temacie karnawałowych łakoci ;)

Jednak nie samymi pączkami człowiek żyje! Po takiej dawce słodkości i kalorii, dobrze zjeść talerz zupy, sowicie nafaszerowanej warzywami (jak dobra kasza skwarkami, jak mawiał klasyk ;)). Szczególnie, kiedy są to warzywa zielone. Odkąd z zasięgu wzroku zniknął śnieg, a w okna zapukało słońce, oszalałam na punkcie zielonego! Śnią mi się kanapki z grubą warstwą liści kruchej sałaty (ale nie tej całorocznej ze sklepu, tylko takiej prosto z grządki), talerze zielonej fasolki szparagowej, polanej stopionym masłem i zrumienioną bułką tartą albo napoje ze świeżej, pachnącej mięty. Dobrze, że chociaż pietruszka przetrwała w gruncie zimę i można skubać do woli świeżą natkę. Na inne swojskie zielone warzywa poczekać trzeba będzie jeszcze parę miesięcy, więc tymczasem wygrzebałam z szafy kiełkownicę i nastawiłam pierwszą w tym roku porcję nasion na kiełki, a na obiad ugotowałam duży garnek zielonej zupy brokułowej z niebieskim serem i prażonym słonecznikiem.

kremowa zupa brokułowa z niebieskim serem
kremowa zupa brokułowa z niebieskim serem

Zupa brokułowa z niebieskim serem:
(wg The Australian Women's Weekly - Soups)

1 łyżka oliwy,
1 duża cebula lub 2 małe,
400 g ziemniaków,
500 g różyczek brokuła,
2 litry bulionu drobiowego lub warzywnego,
125 ml śmietanki kremówki,
150 g sera z niebieską pleśnią (Gorgonzoli, Roqueforta lub niebieskiego Lazura),
garść pestek słonecznika,
sól i pieprz

W dużym garnku rozgrzać oliwę. Cebulę posiekać drobno i dusić na oliwie, aż zmięknie. Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i różyczki brokuła. Smażyć wszystko mieszając około 2 minuty.

Warzywa zalać bulionem i gotować na średnim ogniu do czasu, aż ziemniaki będą miękkie (ok. 20 minut).
Ugotować zupę zmiksować blenderem na gładki krem i przyprawić lekko solą i pieprzem.

Dodać śmietankę i połowę rozdrobnionego na kawałki sera. Wszystko razem wymieszać i jeszcze raz podgrzać.
Pestki słonecznika uprażyć na suchej patelni.
Podawać zupę z kawałkami pozostałego sera, posypaną prażonym słonecznikiem.

kremowa zupa brokułowa z niebieskim serem
kremowa zupa brokułowa z niebieskim serem

22 komentarze

  1. też dzisiaj robiłam brokułową - nieco inaczej, ale Twoja też wydaje się pyszna :) i do tego pięknie podana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo smakowicie wygląda ten krem.Dodatek sera na pewno podkreśla smak tej zupy.Pozdrawiam Christopher

    OdpowiedzUsuń
  3. Co prawda pora śniadania ale nie pogardziłabym:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda rewelacyjnie, uwielbiam kremy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja bym jadła tylko bez sera z niebieską pleśnią, ale zdjęcia wyglądają fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapisane na niedzielny obiad! Wala mi się akurat po lodówce kilka brokułów od ostatniej wizyty na targu, ser pleśniowy też się znajdzie(a niełatwo w Korei o ser;), domownicy przegłosowali jednogłośnie po obejrzeniu zdjęć, że jak najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne zdjęcia i zupka bardzo smakowita! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna ta zupa! Chętnie skorzystam z przepisu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Komarko, mam co ciebie pytanie odnosnie jednego ze przepisow przeszlych-gnocchi z dynia z mlekiem fistaszkowym. W przepisie jest podane 50g masla, po co ono gdy w trakcie wykonywania ciasta i gotowania nie ma o nim zadnego wspominka? Czy to moze byc to samo maslo na ktorym pozniej smazymy gnocchi czy ono tam jest z innego powodu? Uparcie sledze twoj blog i troche czasem nie rozumiem :) i przepraszam za moj nie wygodny polski,
    C.V

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :) Chodzi o masło do podsmażenia gnocchi przed podaniem. W samym cieście na gnocchi nie ma masła.

      Usuń
    2. Dziekuje bardzo, gnocchi wyszly najpyszne jakie jadlem, a zupe z brokulowa zrobilem i byla rowniez najpyszna, nie spodziewalem sie nawet jak bardzo bedzie mi pasowac takie polaczenie smaku sera i brokulowa tylko ze kiedy ja robilem blender mi stanal i ochlapal mnie, ale bylo takie pyszne ze nawet sie nie zloscilem. Wstyd przyznac, ale mam 32 lat i to pierwsza zupa ktora ugotowalem :) Przesylam ci wielkie serce za pyszne przepisy i za inspiracje do gotowania,
      C.V

      Usuń
  10. Ja również skorzystam :) Brokuły są świetne pod każdą postacią, a ta zupka wygląda wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jadłam bardzo podobna zupkę a tylko, że w kalafiora.
    Była wyśmienita! :) Ta z brokułów wydaje się o wiele ładniejsza kolorystycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zupa-krem brokułowa to jedna z moich ulubionych :P

    OdpowiedzUsuń
  13. zupa wygląda bardzo smakowicie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nie było brokułowej... trzeba nadrobić! Pysznie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam zupy krem, a brokułowa to jedna z moich ulubionych.
    Twoje zdjęcia mistrzostwo !!
    pozdrawiam
    noteskulinarnyfiga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam krem brokułowy! Ale zwykle dodaję do niego płatki migdałowe :)
    ---
    takeittasty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. na tym blogu są przecudowne zdjęcia aż ciepło robi się na sercu aż chce się patrzeć do utraty tchu cudo!

    OdpowiedzUsuń
  18. To zupa jedna z moich ulubionych, zawsze lubiliśmy brokuły.

    OdpowiedzUsuń