Drożdżówka z dyniową spiralką i kruszonką

29 października 2011

drożdżówka dyniowa z dyniową spiralką i kruszonką

Festiwal dyniowy już prawie na finiszu, a ja chętnie przedłużyłabym go o kolejny miesiąc :) W tym roku mam ciąg drożdżowy zdecydowanie ;) Prawdę mówiąc drożdżowe mogłabym miesić co drugi dzień, znajdując coraz większe upodobanie w formowaniu ciasta, mieszaniu smaków i dobieraniu nadzienia. Ograniczam się do weekendowych szaleństw, zapobiegając przezornie własnemu pączkowaniu ;)) 

Dzisiaj pokazuję jeden z efektów takich szaleństw, czyli drożdżówkę "z bajerem", dyniowym rzecz jasna :) Niespodziewany efekt wizualny po przekrojeniu ciasta zaskoczył już wielu moich znajomych (ostatnio jeżdżę w gości z keksówką ;)), a dodatek korzennej przyprawy do części dyniowej i dyniowo-owsiana kruszonka, gwarantują również interesujący smak. Podstawowy przepis, bez dyniowych dodatków, to moja ulubiona, uniwersalna receptura, skomponowana metodą prób i błędów, z której najczęściej piekę i drożdżówki z nadzieniem i drożdżowe placki z kruszonką i najróżniejsze strucle. Polecam Wam bardzo, bo jest niezawodny, szczególnie na spontaniczne, weekendowe, domowe drożdżowe. Przynajmniej do poniedziałku, obowiązkowo z dodatkiem dyni oczywiście :)


Drożdżówka z dyniową spiralką i kruszonką:
proporcja na 2 formy keksowe dł. ok. 27 cm

500 g mąki,
50 g drożdży,
2 jajka,
1 żółtko,
100 g stopionego masła,
100 g cukru,
1/2 szklanki mleka,
2-3 łyżki dyniowego puree,
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika,
1/2 łyżeczki soli,

kruszonka -
50 g masła,
2 łyżki cukru (najlepiej brązowego),
1/2 szklanki mąki,
1/2 szklanki płatków owsianych,
2 łyżki pestek dyni

Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, 2 łyżkami mąki i 3 łyżkami ciepłego mleka. Odstawić na 15 minut do wyrośnięcia.

Mąkę przesiać i wymieszać z solą. Jajka i żółtko utrzeć z cukrem. Do mąki wlać wyrośnięty rozczyn drożdżowy. Dodać utarte jajka, masło i ciepłe mleko. Wymieszać składniki i przez chwilę zagniatać, aż dobrze się połączą. Ciasto podzielić na dwie równe części. Do jednej dodać dyniowe puree i przyprawę do piernika. W tym momencie organizujemy sobie pomocnika lub ćwiczymy koordynację ruchów i zagniatamy dwa rodzaje ciasta na dwie ręce :) Jeżeli część dyniowa jest bardziej lepiąca, dodajemy dodatkowe 2-3 łyżki mąki. Kiedy ciasto będzie jednolite i lśniące, formujemy kule, umieszczamy je w dwóch oddzielnych miskach, przykrywamy i odstawiamy na mniej więcej godzinę do wyrośnięcia.

Białą i dyniową część wyrośniętego ciasta rozwałkować na oprószonym mąką blacie na jednakowej wielkości prostokąty (im szersze prostokąty, tym spiralka będzie ładniejsza). Dyniowe ciasto położyć na białym i razem zwinąć w roladę wzdłuż dłuższego boku.

Ciasto ułożyć w wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem keksówce. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.

W międzyczasie przygotować kruszonkę - masło rozetrzeć opuszkami palców z cukrem, mąką i płatkami owsianymi, formując grudki. Na koniec dodać pestki dyni.

Kiedy ciasto podchodzi do brzegów keksówki, posmarować wierzch rozmąconym białkiem i posypać kruszonką. Piec w nagrzanym do 160 stopni piekarniku około 30 minut (do suchego patyczka).


43 komentarze

  1. Wygląda obłędnie! Dlaczego nie jesteś moją znajomą?

    :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Praline, jak to nie jestem?! :)) Ja będę w Twojej okolicy, chętnie wpadnę z keksówką! ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastycznie wygląda!!:)
    Wspaniały pomysł...na pewno skorzystam już niedługo bo dyń ma pod dostatkiem i jeszcze trochę;)
    Ach i zapomniałam chyba wspomnieć wcześniej...zrobiłam ciasto na strudle, to które pokazałaś z nadzieniem bakłażanowym. Genialne ciasto!! Super elastyczne i świetnie się wałkowało. No i pyszne strudle wyszły :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda rewelacyjnie!
    Koniecznie muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  5. zachwycajace.. nie wiem co bardziej wypiek czy zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie wygląda. Mam jeszcze trochę dyni i nie wiem czy się nie skuszę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała drożdżówka. Koniecznie muszę wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ojej jakie czary mary Komarko , kurcze ale to jest piękne.
    Hm , ja to w sumie blisko mieszkam też byś do mnie Komarko może wpadła z drożdżówką co?

    OdpowiedzUsuń
  9. efekt wizualny na 6, a smakowy? chyba muszę upiec i sama się prekonać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowna, po prostu marzenie. Kochana jesteś mistrzynią!!!

    Pozdrawiam
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  11. cudne kolory... i z pewnością cudne zapachy się roztaczały wokół...
    pięknie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglada przecudnie i pewnie - jak na ciasto drozdzowe przystalo - smakuje bosko. Ten drewniany noz tez mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  13. jest coś czarującego w tym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezły bajer Komarko. Wypróbuję kiedyś takie rolowanie :)

    pozdawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. bosko wygląda, pewnie jeszcze lepiej smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudna drożdżówka!
    wypróbuję Twój przepis, bo wygląda obłędnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda genialnie, a ja umieram z zazdrości, że jak próbuję zrobić coś takiego to zawsze coś spsuję. ; )

    i dużo kruszonki, to biorę z zamkniętymi oczami. ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. ciasto wygląda słonecznie :)
    podoba mi się zestawienie kolorystyczne.
    takie rolowanie nie jest moją mocną stroną, więc szczerze zazdroszczę efektu :)
    całuję!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe, nie jadłam dynii, ale Twoja propozycja jest kusząca.
    Ta spiralka, gdzie indziej inny sposób zwijania ciasta, byleby cieszyło oko, no i jeszcze smakuje!

    Pewnie już nic nie zostało!

    Pozdrawiam Cię i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Boskie kolory i zdjęcia. Gratulują wspaniałego efektu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ cudny ten dyniowy ślimak w środku! Nie wpadłabym na to, że drożdżowe ciasta też można rolować :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Komarko, Twoja drożdżówka jest poprostu... śliczna! Aż się buzia śmieje :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Komarko, jesteś niesamowita z tymi wypiekami! Wspaniała drożdżówka o pięknym ,zniewalającym kolorze. Świetna spiralka. No nie mogę sie napatrzeć.
    Zdjęcia boskie Kochana! :**

    OdpowiedzUsuń
  24. wyglada slicznie:) i zdjecia sa cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wstyd się przyznać, ale ja dyni nawet nie próbowałam...ta drożdżówka jednak mnie wystarczająco do tego zmotywowała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oszzz nie mogę ale cudo stworzyłaś! rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  27. Komarko, wygląda wspaniale! Nie mogę się napatrzeć na tą żółtą spiralkę :) Słońce na talerzu

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajnie wygląda :) wyjątkowo letnia propozycja na jesień.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wygląda rewelacyjnie!! Słonecznie i ciepło! A ta spiralka... po prostu cudo, na które nie mogę się napatrzeć. Mi zawsze się gdzieś rozjedzie taka spiralka. Jeśli pozwolisz wypróbuję Twój przepis:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  30. Nieustannie mnie zachwycasz propozycjami i bardzo żałuję ,że mam tak mało czasu na pieczenie :( Fakt, faktem z dynią w roli głównej to już tak jest,że jedno kusi a inne nęci:)......Więc chyba dorobię musów dyniowych i niech czekają na lepsze czasy :)A z tak apetyczną keksówką zapraszam również do mnie :)
    A gąbka rzeczywiście trochę opornie odklejała się od dna tortownicy :( Podobno gorący okład z mokrego ręcznika pomaga, ale jeszcze tego nie próbowałam...

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten zawijas wciąga :) Świetnie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  32. wyglada rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Komarko! Ratunku! mam tylko jedną keksówke.. moge zamrozić reszte cista????????

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) Z miłą chęcią wpadłabym do każdej z Was z taką keksówką! Kto wie, może kiedyś to się uda :)

    Anonimie, nic nie szkodzi, bo zamiast dwóch podłużnych drożdżówek ze spiralką można mieć jedną i do tego całą blachę drożdżówek "ślimaczków"! :) Tę drugą część ciasta trzeba zwinąć w roladkę, tak samo jak pierwszą i pokroić ją na 2-3 centymetrowe krążki. Ślimaczki ułożyć płaską stroną na blasze, poczekać aż "napuszą się" lekko i upiec. Oczywiście będą piekły się trochę krócej niż drożdżówka w keksówce. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń