Cukiniowe beczułki nadziewane mięsem

18 sierpnia 2008

cukiniowe beczułki nadziewane mięsem mielonym


Gdybym miała wybierać ulubione letnie warzywo, to obok fasolki szparagowej byłaby to cukinia. Cukinia ma tą przewagę, że owocuje całe lato, aż do początków jesieni i pierwsze malutkie i najpyszniejsze cukinki, zrywane na początku lipca, to tylko preludium do cukiniowego festiwalu kończącego się dopiero z końcem września. Właściwie sezon cukiniowy zaczyna się jeszcze wcześniej – od jej kwitnienia. Smażone w lekkim cieście naleśnikowym lub nadziewane mięsem albo warzywami kwiaty cukinii, to rarytasy drogich restauracji, które małym nakładem sił i środków można przygotować w domu. Jeżeli nie próbowaliście jeszcze, to polecam bardzo.

Same cukinie można wykorzystać na niezliczoną ilość sposobów i nie wyobrażam sobie lata bez jakiegoś cukiniowego dania przynajmniej raz w tygodniu. Ulubioną przystawką do obiadu jest w mojej rodzinie cukinia smażona z cieniutkimi plasterkami marchewki i czosnku. Kochamy też makaron z cukinią i innymi świeżymi warzywami, cukiniowe placki i cukinie zapiekane.


cukiniowe beczułki nadziewane mięsem mielonym

Najsmaczniejsze są cukinie młode i niewielkie, o długości nie przekraczającej piętnastu centymetrów. Kiedy jednak pogoda dopisuje i warzywa rosną jak na drożdżach, łatwo przegapić ten moment, a i w sklepach rzadko spotyka się takie soczyście zielone i błyszczące mini-cukinki. Ale nie ma tego złego, bo przecież cukinie słusznych rozmiarów świetnie nadają się do nadziewania i zapiekania. Dotychczas nadziewałam cukinie klasycznie – przekrajałam warzywa wzdłuż, wydrążałam nasionka i wypełniałam farszem. Danie było smaczne, ale czasami podczas zapiekania cukinia rozgotowywała się, traciła swój łódeczkowaty kształt, a nadzienie spiekało się i wysuszało. Ostatnio wpadłam na inny pomysł – pokrojenia cukinii w poprzek na około 10-cm kawałki, wydrążenia ich w środku, ale nie do końca, bo zostawiając z jednej strony małe „denko” i wypełnienie cukiniowych beczułek nadzieniem mięsnym. Pomysł okazał się rewelacyjny, bo cukinia nie rozpadła się, a mięso w środku pięknie się ugotowało, nie wysuszając się przy tym. Poza tym cukiniowe beczułki prezentują się na talerzu o wiele lepiej niż cukiniowe łódeczki (moim skromnym zdaniem) ;)

cukiniowe beczułki nadziewane mięsem mielonym

Cukiniowe beczułki nadziewane mięsem:

1-2 duże cukinie,
około pól kg mięsa mielonego,
2 ząbki czosnku,
1 jajko,
1 czerstwa bułka,
ulubione zioła (np. prowansalskie),
ser,
sól, pieprz,
oliwa

Bułkę namoczyć w wodzie, po czym odcisnąć i dodać do mięsa. Dodać jajko, posiekane drobno ząbki czosnku, sól i pieprz do smaku oraz zioła. Wymieszać dobrze. Najlepiej jak przyprawione mięso postoi kilka godzin w lodówce, aby nabrać czosnkowo-ziołowego aromatu.


Cukinie umyć i pokroić na około 10-centymetrowe kawałki. Każdy z nich wydrążyć łyżeczką, ale nie do końca - zostawiając cienkie dno z drugiej strony. Cukinię lekko posolić w środku i odczekać chwilę, aż puści sok, po czym posmarować oliwą i napełnić mięsem.

Beczułki ustawić w żaroodpornym naczyniu do zapiekania i do około połowy ich wysokości wypełnić naczynie wodą lub bulionem.

Zapiekać około 30-40 minut aż cukinia będzie miękka a mięso ugotowane. P
od koniec zapiekania każdą beczułkę posypać serem. Podawać z ulubionym sosem, np. pomidorowym.

7 komentarzy

  1. Bardzo dawno nie robilam tego pysznego i prostego dania. Sama nie wiem dlaczego, bo bardzo je lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Komarko, piękne cukinie! Cudowne danie, jeszcze nigdy sama nie robiłam, czas sprobowac. Bardzo mi smakowały cukinie panierowane w bułeczce, ktore jadlam we Wloszech a także cukinie grillowane z czosnkiem :) Mmm.. ogolnie to warzywko bardzo lubię :) Mam w domku dwie niewielkie, moze sobie dzis zrobię taką smazoną na patelni z oliwą i czosnkiem :) Pozdrawiam Cie serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. tez lubie cukinie;) jest bardzo delikatna i nadaje sie jako baza do wielu potraw;) od bardzo prostej zupy cukiniowej po jeszcze prostsze placki, idealne do dzemu:) nadziewana jadlam tylko dwa razy i to robiona w prodizu... dobrze by bylo zrobic jeszcze raz. Tylko tym razem w ksztalcie beczulek;)

    pozdrawiam, mala mi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. witaj droga kobieto! cudny przepis ale mam jeden problem -zepsuty piec.. jak myślisz czy nic sie nie stanie z nadziewana cukinia jesli wloze ją do zaroodpornego naczynia ale na zwykłym gazie? proszę o odpowiedź i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rito, spokojnie możesz zrobić beczułki metodą "gołąbkową" ;) Nie wiem, jak zachowa się naczynie żaroodporne na gazie, ale możesz zapakować nadziane cukinie do zwykłego, wysokiego garnka, zalać je do mniej więcej połowy wysokości wodą albo bulionem, przykryć pokrywką i gotować na małym ogniu aż mięso w środku będzie ugotowane. Na pewno się uda :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Komarko robisz rewelacyjne zdjęcia!!
    uwielbiam cukinię i na pewno w tym roku będę ją przyrządzać wg Twoich przepisów!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozwoliłam sobie skorzystać z Twojego przepisu na cukiniowe beczułki - gościom bardzo smakowały :) Dziękuję za inspiracje - jeszcze sporo zostało mi do odkrycia w Twoim blogu, delektuję się powoli :)
    Pozdrawiam,
    Dorota

    OdpowiedzUsuń